Czego nie robi się dla piękna

Czego nie robi się dla piękna

Kosmetyka podobnie jak inne dziedziny nauk, jest efektem licznych eksperymentów. Oznacza to, że współczesną wiedzę na temat makijażu i kosmetyków czerpiemy z doświadczenia naszych przodków, którzy na własnej skórze przekonali się co im służy, a co nie. Metoda prób i błędów, jakkolwiek nieidealna była kiedyś jedyną metodą na sprawdzenie, czy dany produkt jest szkodliwy, czy nie.

Przeczytaj również: Kosmetyki z apteki do włosów

Egipcjanie przez długi czas do produkcji kredek pod oczy stosowali ołów. Uważano wtedy, że ta substancja pomaga w zwalczaniu infekcji np. przy zapaleniu spojówek.

Przeczytaj również: Co kupować w aptece, a co w drogerii?

Współcześnie doskonale zdajemy sobie sprawę ze szkodliwości długotrwałego kontaktu z tą substancją. Przed wynalezieniem tuszu do rzęs, a więc jeszcze w pierwszej połowie XIX w. kobiety polewały swoje rzęsy gorącym woskiem.

Przeczytaj również: Kosmetyki organiczne

Popularną metodą nadawania blasku swoim oczom było również skrapianie ich cytryną lub zażywanie belladonny – zioła o silnie trującym działaniu. Tego typu eksperymenty często kończyły się (w najlepszych przypadkach) częściową utratą wzroku.